Był maj roku 2017 gdy postanowiłam odmówić nowennę pompejańską, była ona już trzecią z kolei, przy czym tamtym razem odmawiana była w intencji odnalezienia prawdziwej miłości, która w dzisiejszych czasach jest nielada wyzwaniem. W czasie jej odmawiania uczęszczałam na kurs asystenta zdrowienia przeznaczonego dla osób, które same zmagając się w…
+wzrostu szacunku dla życia każdego człowieka od poczęcia aż po naturalny kres, +zapewnienia w ustawodawstwach wszystkich krajów bezwarunkowego prawa do życia każdemu człowiekowi od poczęcia do naturalnej śmierci. Niech ta modlitwa będzie naszą odpowiedzią na słowa Sługi Bożego Jana Pawła II zapisane w encyklice Evangelium vitae:
cud miŁoŚci ( 210 ) dom po sĄsiedzku ( 157 ) gdzie jest elisa ( 0 ) esmeralda ( 135 ) fiorella ( 177 ) jesteŚ moim Życiem ( 5 ) zaklĘta miŁoŚĆ ( 84 ) manuela brak 1-10 ( 158 ) ciemna namiĘtnosc ( 162 ) wiosenna namiĘtnosc ( 88 ) duch eleny ( 0 ) dziedzictwo del monte ( 127 ) osaczona ( 186 ) dziedzictwo luny ( 115 ) cena miŁoŚci
Cud Miłości odc 3. Odblokuj dostęp do 14335 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Włącz dostęp. Dodał: k-r-i-s-u. W katalogu: CUD MIŁOŚCI. Lubisz ten film?
W naszej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Rzeszowie rozpoczynają się Msze Święte z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Będzie je sprawował ks. Damian Ziemba, który otrzymał na to zgodę i błogosławieństwo ks. biskupa Jana Wątroby, wraz z grupą Odnowy w Duchu Świętym EMAUS działającą przy naszej parafii.
W środę w Sejmie odbyła się dyskusja ws. refundowania metody in vitro w Polsce. Tego samego dnia prezes Ordo Iuris zamieścił wpis na portalu X. 'PiS postanawia zgwałcić etyczną
QBHSGl. Jak często zastanawiamy się nad tym skąd bierze się większość naszych wzorców zachowań? Wielu z nas myśli, że zostały one uwarunkowane w dzieciństwie. I oczywiście jest to prawdą, bo do 6-7 roku życia kształtuje się w pełni zestaw naszych przekonań, wartości, z którymi idziemy dalej przez życie i które zakorzenione głęboko w podświadomości warunkują nasze późniejsze automatyczne zachowania, podejmowane decyzje i sposób odbierania świata. A czy myśleliśmy o tym, w którym momencie te wzorce zaczynają się kształtować? Dzisiejsze badania fizyki kwantowej jasno pokazują, że wszystko jest energią. My jesteśmy energią, powstaliśmy z energii i na każdym kroku przenikamy się nawzajem w oceanie energii, który nas otacza. W ostatnich latach bardzo mocno rozwija się psychologia prenatalna. Otóż okazuje się, że kluczowym momentem dla całego naszego późniejszego życia, w którym zapisuje się najwięcej korzystnych dla nas lub nie, wzorców i przekonań na temat ludzi, świata i nas samych jest moment naszego przyjścia na świat – proces narodzin. Kiedy ten proces się zaczyna? Wydawałoby się, że w momencie porodu. Jednak poród to nie początek, ale koniec naszego procesu narodzin. Skoro wszystko jest energią, myśli są energią to czy nie powstajemy już w momencie, kiedy w umysłach naszych rodziców pojawiła się MYŚL, która połączyła się z UCZUCIEM w ich sercach, tworząc INTENCJĘ naszego poczęcia? Moment poczęcia jest niezwykle ważny i już wtedy jako energia, którą jesteśmy – czujemy tę intencję. Dlatego tak ważne jest świadome poczęcie dziecka z miłości, z intencją stworzenia nowego życia. To warunkuje już nasz pierwszy imprint psychologiczny. Następnie, kiedy jako nowe życie zostaliśmy zaakceptowani przez naszych rodziców, kontynuuje się proces naszego rozwoju i wzrastania. Będąc w łonie matki przez 9 miesięcy, tam jest nasz dom – jest nam ciepło, bezpiecznie i przytulnie. Ogromne znaczenie ma wszystko, co mama myśli i robi w czasie ciąży, a przede wszystkim jakie uczucia się w niej pojawiają. Jako dziecko w łonie wszystko słyszymy i czujemy i to są kolejne zapisy kodujące się w naszych strukturach komórkowych. Nasze organy kształtują się stopniowo i wszystkie niezbędne do życia substancje odżywcze otrzymujemy z łożyska. I co się dzieje w momencie porodu? Z czym kojarzy Ci się poród? Ból, krzyk, szpital, pośpiech, nerwowa atmosfera…? Taki obraz porodu został niestety ukształtowany w naszej świadomości zbiorowej i przykre jest to, że niestety u większości kobiet tak to wygląda… Jednak wcale nie musi tak być… Ruch świadomego położnictwa rozwija się na całym świecie coraz intensywniej i coraz więcej kobiet i ich rodzin otrzymuje niezbędną wiedzę i wsparcie do tego, aby poród stał się pięknym, cudownym przeżyciem zarówno dla matki, ojca, jak i dla dziecka. Wyobraź sobie – jako dziecko w łonie, przez 9 miesięcy jesteś trwale połączona poprzez pępowinę ze swoim źródłem życia – łożyskiem – przez które oddychasz, odżywiasz się i które pełni wiele innych funkcji niezbędnych dla Twojego prawidłowego rozwoju. Powstaliście z jednej komórki, a więc Ty i łożysko stanowicie jedność – całość, zarówno fizycznie jak i energetycznie. Jesteś gotowa wyjść na świat – zaczyna się szereg procesów powodujących pojawienie się skurczy, które ułatwiają Ci przesuwanie się w kanale rodnym. Przyjmijmy, że proces rodzenia zachodzi naturalnie, wszystko przebiega prawidłowo – bez oksytocyny, znieczulenia i zbędnych interwencji medycznych. (Pominę już tutaj wpływ substancji podawanych matkom w czasie porodu dla jego przyspieszenia i „ułatwienia”, czy środków znieczulających dla złagodzenia bólu. Niestety nikt w szpitalu nam nie wspomina o wpływie tych substancji na dziecko – przecież jesteśmy w „dobrych rękach”… Ale to już dużo szerszy temat na osobne posty.) Opuszczasz bezpieczny brzuch mamy, wychodzisz na świat i co się dzieje? Zostajesz oślepiona ostrym, jaskrawym światłem, jacyś obcy ludzie dookoła, nerwowa atmosfera, w tle jakieś głosy, może krzyki innych kobiet… i nagle zostajesz brutalnie odcięta od swojego źródła życia, które przecież przez 9 miesięcy stanowiło z Tobą całość – ostre narzędzie przecina pępowinę, która jeszcze tętni, dostarczając Ci niezbędną krew i tlen. Twoje płuca jeszcze nie gotowe do oddychania są zmuszone wziąć pierwszy oddech – zaczynasz płakać, krzyczeć – błagalnie wołając o pomoc – doznajesz szoku krążeniowego i respiracyjnego – zapisuje się tzw. trauma porodowa, której niestety doświadczyła większość z nas i nie jesteśmy absolutnie tego świadomi. Jednak jej skutki determinują wiele naszych późniejszych problemów. Okazuje się, że szybkie przecięcie pępowiny i pozbawienie dziecka łożyska powoduje utratę ogromnej ilości krwi, zwiększa ryzyko anemii, alergii i astmy. Wychodzi to dopiero w czasie różnych terapii oraz hipnozy, gdzie pacjenci wracając do momentu swojego porodu – wyraźnie odczuwają fizyczny ból odcinanej pępowiny i ogromne trudności związane z koniecznością wzięcia pierwszego oddechu. Opóźnienie tego odcięcia choćby o kilkadziesiąt minut, aż pępowina przestanie tętnić, znacznie złagodziłoby ten proces. Ale czy ktokolwiek w szpitalu ma czas, żeby czekać kilka godzin? Przecież jest tyle pracy, czekają kolejne rodzące… Czy w takich warunkach możemy czuć się bezpiecznie i mieć świadomość, że świat, który nas wita jest pełen akceptacji, szacunku i miłości??? Niestety właśnie ten zapis w naszej psychice i emocjach odciska głęboką traumę – konieczność walki o życie, silne poczucie osamotnienia, lęku, straty – nasze cenne zasoby zostały nam brutalnie zabrane. Wielu badaczy stosujących terapie pierwotne potwierdza, że współczesne praktyki okołoporodowe przyczyniają się do tego, że wielu ludzi, ma wrodzone poczucie bezradności, braku decyzyjności i wiary w siebie, ciągle za czymś goni, a związki, które tworzą są często nietrwałe. „Ciało pamięta wszystko, czego doświadczyliśmy od poczęcia do narodzin i później. Zapis tworzy się w układzie limbicznym mózgu. Jakość doświadczeń prenatalnych i okołoporodowych wpływa na nasze życie oraz relacje, w które wchodzimy z ludźmi i światem.” Elena Tonetti – Vladimirowa A gdyby tak ten proces mógł wyglądać zupełnie inaczej??? Gdybyś miała wybór i mogła przyjść na świat w miejscu, które znasz, w którym Twoja mama czuje się dobrze, bo przebywa tam na co dzień, a Ty razem z nią przebywałaś tam przez ostatnie 9 miesięcy? Gdyby na zewnątrz było cicho, przytulnie, przytłumione światła, świece, łagodna uspokajająca muzyka i czekają na Ciebie ludzie, których głosy, uczucia doskonale znasz z życia płodowego? Gdyby wszystko odbywało się bez pośpiechu i nerwowej atmosfery? I zamiast brutalnego pozbawiania Cię źródła życia – pępowiny i łożyska – zostałabyś w tym związku połączona, aż do momentu, kiedy będziesz gotowa się z nim pożegnać i w pełni rozpocząć samodzielne życie? TAK to jest możliwe!!! Rozwiązaniem jest poród lotosowy we własnym domu. Michael Odent, światowej sławy położnik, prekursor nowego podejścia do narodzin ogłosił, że porody przyjmowane przez samodzielne położne minimalizują liczbę wszelkich interwencji medycznych. Stwierdził, że szpital powinien być ostatnim miejscem, w którym miałyby przychodzić na świat nasze dzieci. Już samo wejście do szpitala powoduje uwalnianie się kortyzolu – hormonu stresu – który znacznie hamuje akcję porodową. Za jedyne, słuszne i naturalne uważał dom – bo tam kobieta czuje się najbezpieczniej. Oczywiście w pewnych sytuacjach, kiedy jest to rzeczywiście niezbędne, szpital i cięcie cesarskie są jedynym rozwiązaniem. Jednak dziś zbyt często wykonuje się je rutynowo, a kobiety myślą, że to było jedyne wyjście dla ratowania zdrowia i życia ich oraz dziecka. „Potrzebujemy energii miłości.(…) Musimy ponownie odkryć, czym mogą być narodziny, gdy nie zostaną zakłócone wpływami kulturowymi. Potrzebujemy punktu odniesienia, od którego nie powinniśmy się zbyt oddalać. „Narodziny lotosu” są właśnie takim punktem.”Michael Odent, położnik Czy my kobiety wierzymy w to, że jesteśmy stworzone do rodzenia dzieci? Czy mamy świadomość, że nasze ciało doskonale wie, jak ten proces powinien przebiegać? Czy mamy poczucie mocy i sprawczości, pełne zaufanie do Natury? Ja w to uwierzyłam. Stopniowo zdobywałam niezbędną wiedzę, odkrywałam świat do tej pory dla mnie totalnie abstrakcyjny i świadomie przygotowywałam się przez cały okres ciąży do tego, aby móc urodzić w sposób jak najbardziej naturalny i w pewnym momencie przyszła do mnie idea porodu lotosowego, we własnym domu, oczywiście przy wsparciu i pomocy położnej. Jeżeli jako kobieta nie masz tego poczucia mocy i masz same negatywne skojarzenia związane z porodem – zawsze możesz to zmienić, podejmując świadomą i konsekwentną pracę nad sobą i własnym rozwojem. Bo to Ty decydujesz o tym, w co uwierzysz. Ja wiele lat temu będąc osobą totalnie nieświadomą, wierzyłam w słuszność „cesarki na życzenie” – przecież po co się męczyć? Nie miałam zamiaru karmić dziecka piersią – po co sobie utrudniać życie, jak można podać mleko z butelki? Aż wstyd się przyznać, ale taki był mój poziom świadomości 10 lat temu. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego sposobu, w jaki moje kolejne dzieci przyjdą na świat – dla zdrowej kobiety, w zdrowej ciąży – poród lotosowy we własnym domu to najpiękniejsza i najbardziej naturalna forma powitania cudu nowego życia. Można też to zrobić w szpitalu, jednak wymaga to ogromnej odwagi i „wywalczenia” swoich praw. Z roku na roku coraz więcej rodziców decyduje się na taką właśnie formę porodu. Poród lotosowy to praktyka polegająca na nieprzecinaniu pępowiny, lecz pozostawieniu jej do całkowitego uschnięcia i samoistnego odłączenia się od dziecka w sposób naturalny, pozostawiając ślad w postaci pępka. Najczęściej trwa to od 3 do 10 dni. W tym czasie odpowiednio pielęgnujemy łożysko, zasypując je solą i ziołami. Właśnie w taki sposób przyszedł na świat nasz syn – w ciszy, spokoju, miłości, przy ogromnym wsparciu męża, bez pośpiechu, w pełnym poszanowaniu wszelkich jego praw – przede wszystkim prawa wolności wyboru. Po 9 dniach nastąpiło samoistne odłączenie się dziecka od pępowiny, pozostawiając piękny pępek – łożysko wypełniło swoją rolę. Od momentu narodzin Aleksander był bardzo spokojny, w ogóle nie płakał, przez kilka dni miał nawet zamknięte oczka, które stopniowo ukazywały nam swoje piękno – łagodnie i w swoim tempie wybudzał się do życia. To był cudowny, magiczny czas, jakby wszystko nagle zatrzymało się w miejscu, w domu panowała niezwykła energia. Wiem, że dla wielu z Was temat ten może wydawać się totalnie oderwany od rzeczywistości. Wiele kobiet nawet nie ma pojęcia do kogo tak naprawdę należy łożysko – do matki czy do dziecka? Niestety przeważnie myślimy, że do matki, bo w szpitalu traktowane jest jako zbędny odpad poporodowy, a którego pozostawienie choćby nawet kilka godzin dłużej (nie mówiąc już o dniach!) jest bezpodstawnie powiązane z ryzykiem zdrowia i życia matki i dziecka. Tak zostało nam to przedstawione, a my w to uwierzyliśmy. A może warto byłoby się zastanowić nad tym, co tak naprawdę dzieje się z łożyskami, które natychmiast są zabierane kobietom w szpitalach…? Przecież coraz szerzej mówi się o bezcennej wartości krwi pępowinowej i komórkach macierzystych w niej obecnych, które potrafią ratować zdrowie i życie, kiedy zostaną zachowane do ewentualnego użycia w poźniejszych latach – co jest oczywiście bardzo kosztowne. A czy ktokolwiek się zastanawia nad możliwością pozostawienia dziecka w połączeniu z łożyskiem tak długo, aż cała ta krew przepłynie swobodnie z powrotem do dziecka, dając mu tę cudowną mieszaninę przeciwciał i komórek macierzystych na zawsze? Przecież to właśnie do dziecka one należą i nikt nie ma prawa mu ich zabierać. Okazuje się, że przecinanie pępowiny jest zabiegiem wyłącznie higieniczno – zwyczajowym i nie ma żadnych słusznych ku temu przesłanek. Łożysko jest odpowiedzialne za wszelkie procesy życiowe dziecka, dopóki wszelkie narządy nie zaczną samodzielnie funkcjonować. I okazuje się, że kiedy to następuje, to w łożysku stopniowo wygaszają się obszary odpowiedzialne za dane narządy. Czy kiedykolwiek widziałaś łożysko z bliska? Jest to przykre, ale większość ludzi to brzydzi. Ja kiedy zobaczyłam łożysko mojego syna, byłam absolutnie zachwycona jego pięknem – drzewo życia – to było moje pierwsze skojarzenie, bo rzeczywiście tak ono wyglądało – bardzo intensywnie ukrwione, pełne życiowej energii. Poza aspektem czysto zdrowotnym, pozostawienie łożyska ma także wymiar duchowy. Tak, jak wspominałam dziecko i łożysko są jednym organem, a więc otacza je to samo eteryczne pole aury i mają wspólną świadomość. Kiedy pozostawiamy dziecko z łożyskiem do samoistnego zakończenia tego procesu, powoduje to, że aura dzieci lotosowych pozostaje pełna, nienaruszona, co prowadzi do silniejszego układu immunologicznego, ponieważ jej pole energetyczne jest mocniejsze. Dzieci te są od początku głęboko osadzone i w pełni obecne w swoich ciałach, widać to w ich spojrzeniu, mają już na starcie to wszystko, do czego wielu ludzi nawet nie dochodzi przez całe życie – pełen potencjał swoich zasobów, bo nic nie zostało im zabrane. Łożysko symbolizuje też wewnętrzną mądrość oraz ucieleśnia pierwszy związek – pierwotną relację, na której opierają się nasze późniejsze związki. Poród lotosowy pozwala na powolne i łagodne przejście z łona na ziemię, z wody na powietrze oraz stwarza przestrzeń i czas na nawiązanie więzi i swobodną integrację w nowym świecie. Kiedy cały ten transfer materii i świadomości się dokona, pępowina samoistnie odpada, a dziecko w pełni wcielone zaczyna odrębne życie. Może warto zastanowić się nad tym, czy Stwórca mając w zamyśle proces narodzin nowego życia wymyśliłby coś takiego, że będzie potrzebne jakieś ostre narzędzie do tego, aby dziecko oddzielić od matki, aby mogło przyjść na świat??? Natura sama w sobie jest doskonała i nie popełnia błędów… Byc może to, o czym piszę jest dla Ciebie totalnie niedorzeczne, a być może sprawi, że zaczniesz się zastanawiać, czy może właśnie tak powinien wyglądać proces przyjścia nowego człowieka na świat – jak mogą rodzić się CUDA? Bo nic nie zaprzeczy temu, że narodziny dziecka są cudem w życiu niemal każdego człowieka. Może pokażesz ten artykuł jakiejś kobiecie, która dostrzeże wartość tej idei i będzie chciała dalej zgłębiać temat, dzięki czemu poród będzie dla niej i dziecka cudownym doświadczeniem… Masz wpływ na to, w jakich warunkach będą się rodzić nasze dzieci, dzieci naszych dzieci oraz innych bliskich nam osób. Aby poznać dokładniej to, o czym piszę, polecam Wam książkę Edyty Adamczewskiej „Tajemnica narodzin. Poród lotosowy” oraz Shivam Rachana „Narodziny w nowym świetle. Lotosowy poród”. Moim marzeniem jest, aby coraz więcej dzieci przychodziło na świat w sposób jak najbardziej naturalny, świadomy, godny i aby ten proces zapisywał się w nich oraz w ich rodzicach na trwałe jako cudowne, piękne przeżycie i wspomnienie, o którym będą z radością opowiadać swoim bliskim. Dlatego cały czas zgłębiam i poszerzam swoją wiedzę na ten temat, aby coraz szerzej promować ideę porodu lotosowego, bo całym sercem wierzę w jego słuszność i cudowną moc. Obserwacja mojego syna na co dzień i tego jak się pięknie rozwija jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza. Życzę Wam pięknych i cudownych procesów narodzin!
Poruszająca historia Jackie, która od lekarzy usłyszała, że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. Jednak razem z mężem postanowili oprzeć się na Bogu i Jego słowie, aby przezwyciężyć trudności i doświadczyć cudu narodzin. Odkryj prawdy Bożego Słowa i uwierz, że Bóg może zmienić to, co po ludzku wydaje się już niemożliwe. Poznaj: - osobistą historię Jackie Mize, będącą świadectwem ponadnaturalnego Bożego działania - inspirujące historie kobiet, które doświadczyły w swoim życiu cudu narodzin Dowiedz się: - jakie praktyczne kroki wiary, oparte na prawdach Bożego Słowa, możesz podjąć w oczekiwaniu na cud narodzin - jak radzić sobie ze strachem i niepewnością w czasie ciąży i porodu - jak modlić się o poczęcie, kiedy po ludzku wydaje się to już niemożliwe Oddaję Bogu chwałę za to, że Jackie napisała tę książkę. Byłam w ciąży sześć razy i na podstawie tego, co przeżyłam, mogę śmiało powiedzieć, że ta książka to najwspanialsze nauczanie Bożego słowa na temat ciąży i narodzenia dziecka, z jakim się kiedykolwiek zetknęłam. Lindsay Roberts W dziedzinie związanej z posiadaniem dzieci z pewnością przez szereg lat powiedziano wiele różnych rzeczy - niektóre były dobre, niektóre złe, jedne prawdziwe, a inne fałszywe. Większość opinii, które my usłyszeliśmy, wynikała z czyichś doświadczeń, przeważnie złych. Jednak razem z Terrym, moim mężem, dawno temu podjęliśmy decyzję, że chcemy się dowiedzieć, co Bóg ma do powiedzenia na temat każdej dziedziny naszego życia. W tej książce pragnę podzielić się z wami pewnymi prawdami, które wraz z Terrym odkryliśmy w Bożym Słowie, oraz tym, jak udało nam się zastosować. Stały się one dla nas błogosławieństwem i zupełnie zmieniły kierunek naszego życia. Jackie Mize Z Bogiem i z wiarą wszystko może się udać.
Cytaty o dzieciach – warto po nie sięgnąć, aby w ładny sposób oddać uroki bycia mamą, tatą czy dziadkiem lub babcią. Będą też ładnie wyglądać na bileciku dołączonym do prezentu urodzinowego dla maluszka, czy z okazji jego chrztu. Idealnie nadają się też do zindywidualizowania życzeń dla świeżo upieczonych rodziców. Wybrałyśmy piękne, mądre i inspirujące cytaty o dzieciach, które czasami rozbawią, a niekiedy zmuszą do refleksji. Ciekawe sentencje można też znaleźć samemu, uważnie czytając książki i notując sobie co ciekawsze stwierdzenia. Takie samodzielnie wyszukane cytaty o dzieciach będą jeszcze bardziej oryginalne. Spis treści: Najpiękniejsze cytaty o dzieciach Śmieszne cytaty o dzieciach Cytaty o dzieciach i rodzicach Cytaty o dzieciach: Jan Paweł ll Cytaty o dzieciach: Janusz Korczak Cytaty o dzieciach: Paulo Coelho Maria Montessori - cytaty o dzieciach Cytaty z Biblii o dzieciach Najpiękniejsze cytaty o dzieciach Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka. (Don Herold) *** Dzieci bardziej niż inni potrzebują mieć zupełną pewność, że są kochane przez tych, którzy mówią, że je kochają. (Quoist Michel) *** Nic nie jest tak szlachetne i przydatne jak dobre wspomnienie... Kto zgromadził wiele takich wspomnień z dzieciństwa, zaopatrzył się na całe swe życie. (Fiodor Dostojewski) *** Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie. (Rosa Montero) *** Jeśli chcesz dobrze dla swoich dzieci, to spędzaj z nimi dwa razy więcej czasu i wydawaj na nie dwa razy mniej pieniędzy. (Abigail Van Buren) *** Pozostań dzieckiem, aby cię zawsze mogły kochać twoje dzieci. (przysłowie estońskie) *** Rodzice powinni nie tyle starać się o to, aby dzieciom pozostawić po sobie dobra, ale żeby dzieci zostawić dobre. (św. Ignacy Loyola) *** Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem. (Katharine Hadley) *** Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się drobnymi rzeczami. (Jeremias Gotthelf) *** Dzieci nie myślą ani o tym, co było, ani o tym, co będzie, ale cieszą się chwilą obecną, jak mało kto potrafi. (Jean de La Bruyere) *** Dziecko to uwidoczniona miłość. (Novalis) *** Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. (Phil Bosmans) Śmieszne cytaty o dzieciach Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko. (Andrzej Majewski) *** Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. (Marguerite Duras) *** Tylko dzieci potrafią zatknąć kij w piasku, uznać, że jest królową i obdarzyć go miłością. (Antoine de Saint Exupery) *** Dorośli nigdy nie potrafią sami zrozumieć. A dzieci bardzo męczy konieczność stałego objaśniania. (Antoine de Saint Exupery) *** Jestem zdania i to całkiem poważnie, że nigdy dzieci nie mogą zrobić rodzicom takiego wstydu, jak rodzice dzieciom (Jan Kurczab) *** Od dzieci można się wiele dowiedzieć. Na przykład, jak bardzo jesteś cierpliwy. (Franklin Adams) *** Czy nie zauważyliście, że spędzacie 18 miesięcy, próbując nauczyć swoje dzieci stać i mówić, a następne 18 lat, próbując zmusić je do siedzenia i słuchania. (Jim Heffelfinger) *** Dzieci najuważniej słuchają, kiedy mówi się nie do nich. (Eleanor Roosevelt) *** Posiadanie dzieci jest jak mieszkanie w akademiku – nikt nie śpi, wszystko jest zepsute i często ktoś wymiotuje. (Ray Romano) *** Prościej jest rządzić narodem, niż wychować czwórkę dzieci. (Winston Churchill) Cytaty o dzieciach i rodzicach Dzieci pouczają dorośli. Nastolatków rówieśnicy. Dorosłych dzieci. (Andrzej Majewski) *** Na początku dzieci kochają swoich rodziców, potem ich osądzają i - bardzo rzadko lub wcale - wybaczają im. (Oscar Wilde) *** Dzieci nigdy nie słuchają starszych, ale zawsze ich naśladują. (James Baldwin) *** Za każdym dzieckiem, które wierzy w siebie, stoi rodzic, który uwierzył w nie pierwszy. (Matthew Jacobson) *** Odpowiednie słowa matek i ojców są jak włączniki światła – wypowiedziane we właściwym momencie życia dziecka, spowodują rozświetlenie całej galerii możliwości. (Gary Smalley) *** Rodzice mogą jedynie dawać dobre rady lub wskazać właściwą ścieżkę, ale ostateczny kształt charakteru człowieka leży w jego własnych rękach. (Anne Frank) *** Każdy młody człowiek wcześniej czy później dokonuje zdumiewającego odkrycia, że także rodzice mają niekiedy rację. (Andre Malraux) *** Dziecko – to przecinek między ojcem i matką. Ale i spójnik. (Władysław Grzeszczyk) Cytaty o dzieciach: Jan Paweł ll Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta. *** Dziecko jest źródłem nadziei. Mówi ono rodzicom o celu ich życia, reprezentuje owoc ich miłości. Pozwala również myśleć o przyszłości. *** Pragnę... wypowiedzieć tę radość, jaką dla każdego z nas stanowią dzieci, wiosna życia, zadatek przyszłości każdej dzisiejszej ojczyzny. *** Troszcząc się o każde dziecko przychodzące na świat i otaczając je czułą i rzetelną opieką, Kościół wypełnia swoje podstawowe posłannictwo. *** Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili poczęcia, a potem w latach dziecięcych i młodzieńczych, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka. *** W codziennym trudzie, w wysiłku umysłu, woli serca - obraz dziecka pozostaje dla człowieka natchnieniem i źródłem nadziei. *** Dziecko jest najpiękniejszym darem dla rodziny, dla narodu. Nigdy nie odrzucajmy tego daru Boga. Cytaty o dzieciach: Janusz Korczak Doświadczenie paru niestosownych pytań, nieudanych żartów, zdradzonych tajemnic, niebacznych zwierzeń uczy dziecko odnosić się do dorosłych jak do oswojonych, ale dzikich zwierząt, których nigdy nie można być dość pewnym. *** Nie oczekuj, że twoje dziecko będzie takie, jakim ty chcesz, żeby było. Pomóż mu stać się sobą, a nie tobą. *** Dziecko jest pergaminem szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać, a niektóre potrafisz wytrzeć lub tylko zakreślić i własną zapełnisz treścią. *** Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. *** Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz, jeśli nie wie – wytłumacz, jeśli nie może – pomóż *** Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy. *** Dziecko ma prawo być sobą. Ma prawo do popełniania błędów. Ma prawo do posiadania własnego zdania. Ma prawo do szacunku. *** Nie ma dzieci – są ludzie. Cytaty o dzieciach: Paulo Coelho Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się — ze wszystkich sił — tego, czego pragnie. *** Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku. Maria Montessori - cytaty o dzieciach Najważniejszym okresem w życiu nie są lata studiowania na wyższej uczelni, ale te najwcześniejsze, czyli okres od narodzenia do sześciu lat. Jest to czas, kiedy formuje się inteligencja człowieka i nie tylko ona, ale całość jego zdolności psychicznych. *** Dziecko, które naprawdę pokochało swoje otoczenie i wszystkie żyjące stworzenia, które odkryło radość i entuzjazm w pracy, daje nam powód, by mieć nadzieję … nadzieję na pokój w przyszłości. *** Dziecko, któremu poświęcono więcej uwagi i opieki, wyrasta na osobę silniejszą, bardziej zrównoważoną duchowo i energiczniejszą. *** Dziecko i dorosły to dwie różne części ludzkości, które nawzajem wpływają na siebie i przy obopólnej pomocy powinny współistnieć w harmonii. To nie jest więc tylko tak, że dorosły musi pomagać dziecku, ale także dziecko musi pomagać dorosłemu. *** W obecności dziecka opuszcza nas nieufność, stajemy się delikatni i życzliwi: bowiem kiedy skupiamy się wokół dziecka, ogrzewa nas płomień życia, który płonie tam, skąd życie wzięło początek. Cytaty z Biblii o dzieciach Wychowuj dziecko stosownie do jego uzdolnień, a nie zejdzie ze swej drogi do starości. *** Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. *** Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. *** Koroną starców są wnuki, a ozdobą dzieci - ich rodzice. *** On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Zobacz także: Cytaty o mamie – najpiękniejsze sentencje dla mamy na Dzień Matki i nie tylko Cytaty o tacie – 14 wzruszających, mądrych, wesołych i dowcipnych złotych myśli na Dzień Ojca [WIDEO] Czym jest miłość? Te cytaty mówią wszystko! Z którym się zgadzacie?
Konspekt lekcji: Cud PoczęciaTemat: CUD POCZĘCIACel ogólny: kształtowanie szacunku i wrażliwości do poczętego operacyjne:- uczeń -potrafi uzasadnić, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia- zna negatywne skutki i techniki pracy: pogadanka , praca w grupachPomoce dydaktyczne: tekst z książki Włodzimierza Fijałkowskiego” Dar rodzenia”, cytaty dotyczące daru zajęć:1. Wprowadzeniea) Nauczyciel przedstawia uczniom, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia. W starożytnych Chinach noworodkowi, który przychodził na świat dopisywano w metryce jeden rok co ułatwiało ludziom zrozumienie i uświadomienie, że okres życia w łonie matki jest najwcześniejszym etapem rozwoju Nauczyciel przytacza cytat z książki profesora Włodzimierza Fijałkowskiego, lekarza ginekologa- położnika 1:„Życie człowieka zaczyna się od chwili zapłodnienia. Nazwijmy ją chwilą zero. Już po pierwszej sekundzie po nastaniu chwili zero zostało ustalone, że osiągniesz 176 cm wzrostu, włosy twoje będą ciemne i kręcone, wargi wąskie, podbródek z dołeczkiem, nos nieco zadarty, że jesteś dziewczynką lub chłopcem (...) Właściwe narodziny następują w chwili połączenia się dwóch maleńkich gamet w jeden samoistny twór; poród więc nie oznacza początku życia, jest on tylko przejsciem z jednego w drugie.”c) Nauczyciel dzieli klasę na grupy i rozdaje uczniom cytaty podkreślające wartość Nauczyciel przykleja cytaty ( zapisane wcześniej na dużym arkuszu papieru), w różnych miejscach sali. Uczniowie chodząc zapoznają się z nimi i ustawiają się pod jednym, wybranym cytatem; kto chce może podzielić się, dlaczego wybrał ten cytat?e) Nauczyciel dzieli uczniów na grupy i rozdaje fragmenty dotyczące negatywnych skutków aborcji. Omówienie Pomoc dla W. Półtawska. Wpływ przerywania ciąży na psychikę kobiety, W:XVIII Międzynarodowy Kongres Rodziny, P. Ney. Ocaleni od aborcji, „Służba życia. Zeszyty problemowe” nr 4 (1999).3. W. Fijałkowski. Ojcostwo na nowo odkryte, s. W. Półtawska, Wpływ przerywania ciąży na psychikę kobiety, W: XVIII Międzynarodowy Kongres Rodziny, także: D. Kornas Biela, Kształtowanie się przywiązania matki i dziecka w prenatalnym okresie jego rozwoju, W: Problemy współczesnej psychologii, Red. A. Biela, Lublin 1992, s. EV nr M. Ryś, Natura nie wybacza nigdy, „Służba życiu. Zeszyty problemowe”, nr P. Ney, Ocaleni od aborcji, „Służba życiu. Zeszyty problemowe” nr 4 (1999), s. O DZIECKO, JESZCZE PRZED NARODZENIEM, OD PIERWSZEJ CHWILI POCZĘCIA, JEST PIERWSZYM I PODSTAWOWYM SPRAWDZIANEM STOSUNKU CZŁOWIEKA DO Paweł II, Nowy Jork, AUTORYTET LUDZKI, ŻADNE WSKAZANIA MEDYCZNE, SPOŁECZNE, EKONOMICZNE, CZY MORALNE NIE DAJĄ NALEŻYTEGO TYTUŁU DO ROZPORZĄDZENIA BEZPOŚREDNIO I Z ROZMYSŁEM NIEWINNYM ŻYCIEM VI, Rzym, LUDZKIE JEST BEZCENNE, PONIEWAŻ JEST DAREM BOGA, KTÓREGO MIŁOŚĆ JEST NIESKOŃCZONA; A KIEDY BÓG DAJE ŻYCIE, DAJE JE NA Paweł II, Waszyngton, NOWE ŻYCIE TO JAKBY DOTKNĄĆ TAJEMNICY BOGA I CZŁOWIEKA, A MOŻE I WSZECHŚWIATA. TO ZDZIWIENIE, ZASTANOWIENIE, A POTEM RADOŚĆ, RADOŚĆ...Anna- młoda matkaBĄDŹCIE WDZIĘCZNI ZA DAR ŻYCIA, PONIEWAŻ DAJE WAM ONO OKAZJĘ DO MIŁOŚCI I DO PRACY, I DO ZABAWY, I DO PODZIWIANIA van Dyke„Trzy kręgi aborcji”„Gdy małżonkowie planują współżycie seksualne w ich świadomości może pojawić się obraz dziecka- intruza, agresora, którego wtargnięcia w życie należy za wszelką cenę się urodzić, mogłoby być przyjęte i pokochane, ale pod warunkiem, że nie przeszkadzałoby w karierze zawodowej, ze nie pogorszyłoby standartów zamieszkania, że spełniałoby wszystkie oczekiwania rodziców. Byłoby kochane, gdyby poczęło się w innym czasie, w innym miejscu. Użycie środka antykoncepcyjnego jest pierwszym sygnałem, że małżonkowie są gotowi kochać swoje dzieci, ale tylko w stopniu ograniczonym, pod pewnymi warunkami. Jeżeli się kiedyś zdecydują na dziecko to tylko z racji korzyści psychicznych lub materialnych jakich się po nich spodziewają. :Okazuje się, że coraz więcej ludzi porównuje cenę wychowania dziecka z kosztami nabycia domu lub nowego samochodu. Dzieci zdają się tracić na wartości wobec możliwości zapewnienia sobie przyjemnego życia.”Ambiwalencja uczuć do dziecka w pierwszym okresie ciąży.„W pierwszych dniach i miesiącach ciąży matka często przeżywa stany lękowe i depresyjne. Objawiają się one uczuciową zmiennością nastawień w stosunku do poczętego dziecka . Uczucia te oscylują pomiędzy akceptacją poczętego dziecka i radością z tego faktu, a odrzuceniem dziecka i panicznym lękiem z powodu zaistniałej sytuacji. Mitem jest ideał kobiety, która nie boi się bólów porodu, której instynkt macierzyński i bezgraniczna miłość do dziecka nie dopuszczają żadnych wahań, pokus i lęków. Dotyczy to także kobiet, które szczerze pragnęły poczęcia i urodzenia dziecka. Postawa odrzucenia dziecka jest tym częstsza im kobieta mniej czuje wsparcie swojego męża, gdy poczęcie wymusza na niej zmianę planów życiowych; im mniej jest przygotowana na jego poczęcie; im bardziej narcystycznie skoncentrowana na sobie. Na ambiwalencję uczuć u kobiet w ciąży ma wpływ intensywniejsza niż dotychczas produkcja hormonów w organizmie, który przygotowuje się do nowych zadań, a także zmęczenie o które nie trudno w okresie ciąży. Człowiek nie zawsze jest w stanie kontrolować swoje uczucia. Ich siła zaskakuje go często. Lęk związany z poczęciem dziecka staje się odpowiedzią na trudną sytuację, na którą rodzice nie byli wystarczająco przygotowani, której się boją i do której muszą psychicznie dojrzeć. Bardzo często zabicie istoty ludzkiej wydaje się jedynym sposobem rozładowania leku i psychicznego napięcia. Warto na tę sytuację popatrzeć z punktu widzenia moralnego. Dobrze jest bowiem, aby kobieta uzmysłowiła sobie, że trudności z akceptacją dziecka jakie przeżywa nie podlegają jeszcze ocenie moralnej. Uczucia same w sobie nie mają wartości moralnej, są neutralne moralnie. Niedojrzałe uczucia choć nie są grzechem mogą być podłożem grzechu i doprowadzić do niego. Złe myśli, które nurtują matkę to tylko pokusa, która zakłóca jasność osądu. Grzechem, za który człowiek ponosi odpowiedzialność moralną jest dopiero decyzja działania w celu zrealizowania doświadczenie kobiet pokazuje, że wszystkie lęki i obawy ustępują radości z narodzenia dziecka. Już pierwsze ruchy dziecka odczuwane przez matkę budzą w niej silne uczucia przywiązania. Wdzięczność Boga, często nieobecna na początku ciąży, staje się dla rodziców naturalnym uczuciem, gdy po porodzie doświadczają radości z urodzin syna lub córki. Okazuje się, że dzieci, które były początkowo niechciane, są potem najbardziej ukochanymi.”Aborcja i jej skutki.„Bezpośrednie i umyślne zabójstwo niewinnej istoty ludzkiej jest zawsze aktem głęboko niemoralnym. Jego gorzkim owocem są dramatyczne objawy syndromu proaborcyjnego. Badania wykazują, że 69% kobiet po aborcji boi się współżycia seksualnego, przeżywa oziębłość uczuciową i seksualną, niechęć do podjęcia współżycia. Zaburzeniu ulega 70% relacji małżeńskich. Na depresję po aborcji cierpi 92% kobiet. Zabicie poczętego dziecka rozpatrywane pod kątem jego wpływu na pożycie seksualne małżonków jest radykalnym przerwaniem procesu uduchowienia relacji seksualnej. Nic bardziej nie może zakłócić miłości i ich współżycia seksualnego. Skutki tej decyzji wpływają krzywdząco także na męża i żyjące dzieci. Rozbijają całą rodzinę. Problemy, które przed małżeństwem i rodziną się pojawiają w wyniku dokonanej aborcji są nieporównanie większe od tych, które może spowodować urodzenie się najbardziej niechcianego krok zniszczenia- relacja matka i jej która dokonała aborcji, jest podczas następnych ciąż pełna leku. Przychodzi jej z trudem przyjąć nowe dziecko , „wcielić” je w siebie, zaakceptować psychicznie. Kiedy zaś urodzone trzyma już w objęciach trudno jest jej je dotykać, uciszać. Gdy dziecko płacze reaguje ze złością, nie może opanować odruchów zniecierpliwienia. Emocjonalny związek pomiędzy matką i jej nowym dzieckiem jest pełen zakłóceń. Nie pozostaje to bez wpływu na jego rozwój emocjonalny. Takie zachowania pojawiają się szczególnie wtedy, gdy matka nie żałowała śmierci nienarodzonego dziecka. Zachowania matki tłumaczy się przełamaniem naturalnego oporu przed zabiciem człowieka. Badania wśród weteranów wojennych wskazały, że tylko 15% z nich strzelało do przeciwnika z chęcią zabicia go. Reszta unikała starannego celowania. Matka, która zdecydowała się na zabicie swojego dziecka przekroczyła naturalną granicę ochronną, tak jak żołnierz, który już kogoś zabił. Od tego czasu zdaje sobie sprawę, że drugą osobę jest już jej łatwiej zabić. Zaczyna żyć w strachu, że może uczynić krzywdę także pozostałym dzieciom. Właśnie dlatego ma trudności z okazywaniem im miłości. Dostrzega, że często silniej je bije, bezwzględnie egzekwuje posłuszeństwo, okazuje większą nerwowość i krąg zniszczenia- relacja matka i ojciec krąg zniszczenia obejmuje relacje pomiędzy kobietą mi mężczyzną- ojcem dziecka. Ojciec dziecka, gdy zgodził się na aborcję ma świadomość, że zawiódł jako mężczyzna, mąż i ojciec. Wie, że zostawił kobietę samą z jej lękiem chwili, gdy powinien ją wesprzeć. Zdaje sobie sprawę , że zgadzając się na aborcję żony popchnął ją do tego czynu. Wie, że jego akt seksualny przyniósł śmierć niewinnej istocie ludzkie. Od tego czasu współżycie seksualne ma inny charakter, ponieważ jest zarzewiem śmierci. Mężczyzna pomimo pozorów twardości jest głęboko zraniony tym faktem. Swoje upokorzenie, gniew i bezsilność odreaguje stosując przemoc wobec kobiety. To smutne zjawisko systematycznie wzrasta tam, gdzie propaguje się aborcję. W społeczeństwie, w którym naucza się, że tylko kobieta ma prawo decydować o życiu i śmierci dziecka pogłębia się alienacja mężczyzny. Odrzucenie mężczyzny jako ojca dziecka, który ma pełne prawo decydowania o jego narodzinach ma negatywne skutki także dla samej kobiety. Traci ona poczucie, że przy jej boku stoi mężczyzna gotowy wesprzeć ją psychicznie w trudnych sytuacjach życia. Czując się osamotniona- bez mężczyzny, z tym większą łatwością decyduje się spędzić płód. Proces niszczenia relacji pomiędzy nią a mężczyzną- ojcem i mężem jeszcze bardziej się pogłębia.”Trzeci krąg- dzieci, które przeżyły i ich relacje z krąg zniszczenia rodzi jeszcze straszniejsze owoce. Odnosi się on do dzieci, którym udało się przeżyć w społeczeństwie propagującym i akceptującym aborcję. Dzieci te podświadomie zdają sobie sprawę, że żyją prawdopodobnie dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Gdyby moment ich poczęcia nastąpił w innych okolicznościach, rodzice usunęliby niechciany płód. Intuicja podpowiada im, że są dziećmi intruzami. Rana tkwi głęboko w nich i staje się przyczyną przeróżnych patologii. Psychiatria dostrzega u tych dzieci zaburzenia osobowości. Wyróżniają się poczuciem niepokoju i braku bezpieczeństwa. Wyrażają gniew i oburzenie w stosunku do rodziców. Boją się nimi zostać. W przyszłości będą preferowały niezobowiązujące i przelotne związki miłosne, unikały założenia trwałej rodziny, a także zapobiegały urodzeniu się ich dzieci. Są pasywne, zalęknione, wrogie w stosunku do swojego otoczenia. W okresie dojrzewania eksplodują buntem i nienawiścią.
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików informacji możesz znaleźć w naszej Polityce pokazuj więcej tego komunikatu
cud miłości od poczęcia po narodziny