W czwartek 18 sierpnia zmarł Ojciec Karol (Jan) Adamowicz. Przez wiele związany z bernardyńską placówką w Dukli i Zawadce Rymanowskiej. O. Karol Adamowicz nie żyje Np egzorcysta "egzorcysta" i "drakula" "egzorcysta" lub "obcy" "egzorcysta" lub "lśnienie" "dziecko rosemary" lub "egzorcysta" "armia ciemności" lub "egzorcysta" trendująca krzyżówki. Tuf wulkaniczny; Wytrzebiony baran; Bogini sadów; Xvi wieczny lekarz szwajcarski, zwany ojcem nowoczesnej medycyny; Zmarły żywy człowiek; Ojciec odyseusza Sylwester Adamowicz: Birthdate: December 28, 1880: Birthplace: Hucisko, parafia Kuniów: Death: Immediate Family: Son of Mikołaj Adamowicz and Balbina Adamowicz Brother of Marianna Podhorodecka; Karol Adamowicz; Franciszek Adamowicz; Roman Adamowicz; Anna Jakubowska and 2 others; Managed by: o. Marek DETTLAFF - franciszkan - egzorcysta diecezji wileńskiej • Kapłani egzorcyści w Diecezji Wileńskiej • pliki użytkownika KAPLANI_EGZORCYSCI----TUTAJ_ZNAJDZIESZ_POMOC przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • o. Ksiądz Y, egzorcysta, który wpychał Irenie krzyż do ust i podtapiał, został zdjęty z funkcji. Kiedy prokuratura zapytała o niego w kurii, dostała na piśmie dwuzdaniową odpowiedź, że Egzorcyzmy Karola Wojtyły. Św. Jan Paweł II nieraz stawał twarzą w twarz z demonem, zdarzało mu się też poddawać egzorcyzmom przybyłych do Watykanu wiernych. Za czasów swojego pontyfikatu wspierał egzorcystów, których posługa była wcześniej postrzegana jako relikt średniowiecza i z tej racji często lekceważona. 1uZx1. NowośćNasz hit Dostępność: Dostępny Czas wysyłki: 48 godzin Koszt wysyłki (Polska). : od 9,90 zł Dostępne formy wysyłki dla oglądanego produktu:Kurier DPD wpłata na konto - 16,90 złPOCZTEX KURIER 48 wpłata na konto - 14,90 złKurier DPD - płatność przy odbiorze paczki - 19,90 złPOCZTEX KURIER 48 - płatność przy odbiorze paczki - 17,90 złList polecony priorytetowy - 11,50 złList polecony ekonomiczny - 9,90 złPoczta Polska Odbiór w punkcie - 11,90 zł Numer katalogowy: ISBN:978-83-64789-55-7 Stan magazynowy: Stan produktu: Nowy Opis produktu Recenzje produktu (0) NOWA KSIĄŻKA-Wywoływanie duchów niewinna zabawa? Autor-Praca zbiorowa Oprawa miękka Liczba stron 80 Format 125 x 195 mm Krótki opis: Czy rzeczywiście można kontaktować się z duszami zmarłych? Bóg może zezwolić jakiejś duszy, aby ostrzegła osobę pozostającą na tym świecie o grożącym jej niebezpieczeństwie, dać znać o śmierci albo prosić o modlitwę. Wiele tego rodzaju historii słyszałem od wiarygodnych osób. Prawdziwy kontakt z duszą zmarłego będzie miał miejsce wtedy, jeżeli nastąpi z inicjatywy owej duszy i za pozwoleniem Bożym. Czym innym jednak jest wywoływanie ducha i porozumiewanie się z nim. Należy sądzić, że w takim przypadku nie nawiązuje się kontaktu z duszą osoby zmarłej, lecz ze złym duchem, który w ten sposób pragnie wpływać na człowieka i nim manipulować”. ks. prof. Andrzej Kowalczyk egzorcysta Jak przekonuje o. Karol Adamowicz OFM, egzorcysta w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Radecznicy: „Jeśli człowiek wywołuje duchy, istnieje prawdopodobieństwo, że wejdzie w relację ze złym duchem, z Szatanem. (...) Dusza potępiona jest zależna od Szatana i potrafi zrujnować l ludzkie życie”. Często wywoływanie duchów zaczyna się bardzo niewinnie na koloniach czy letnich obozach. Jednak duchowe konsekwencje takiej „zabawy” mogą ciągnąć się później za nami całymi latami. Z praktyką wywoływania duchów spotykamy się również kilkanaście razy na kartach Biblii. Autorzy natchnieni jednoznacznie podkreślają, że obrzęd wywoływania duchów stanowi praktykę niebezpieczną dla życia duchowego człowieka, a samo uczestniczenie w nim grozi surowymi sankcjami. Wstęp Wywoływałam duchy Wirujący talerzyk Lepiej włożyć ręce do ogniska, niż dotknąć tego, czego dotknąłem Kolonijne wywoływanie duchów Duchowy wymiar kultu zmarłych Kubańskie rytuały i opętania przez duchy Nauka kościoła na temat wywoływania duchów Praktyka wywoływania duchów w Biblii Filmowe kontakty z duchami to nie tylko komercja Z doświadczeń egzorcystów W wyniku wywoływania duchów może dojść do opętania Od przywoływania dusz zmarłych do zniewolenia demonicznego Nikt jeszcze nie napisał recenzji do tego produktu. Bądź pierwszy i napisz recenzję. Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję. Pozostałe produkty z kategorii "Straszny film. Pokazuje, jak powraca pogaństwo, irracjonalność, analfabetyzm religijny. Jawna manipulacja. Czary, magia. Nie ma nic wspólnego z tym, co prezentuje Kościół katolicki" - mówi o filmie o sycylijskich egzorcystach "Uwolnij mnie" ks. profesor Andrzej Kobyliński – teolog i etyk z UKSW. Patronami filmu są czołowe media katolickie, w tym KAI Na ekranach kin w Polsce można obejrzeć film „Uwolnij mnie” ukazujący spotkania słynnego sycylijskiego egzorcysty, franciszkanina ojca Cataldo Migliazzo z osobami rzekomo opętanymi przez diabła. Dokument zawiera sceny przemocy i upokorzenia stosowanego przez egzorcystów wobec osób, które się zgłaszają same lub są przyprowadzane przez rodzinę. Jedna z egzorcyzmowanych kobiet zostaje siłą przyduszona do podłogi. Szarpanie za włosy, krzyki, wciskanie krzyża w twarz, to – jak wynika z filmu – codzienny warsztat pracy egzorcystów na Sycylii. Nie brakuje posypywania solą egzorcyzmowaną „opętanych” i polewania ich wodą święconą. W jednej ze scen pomocnik franciszkanina wpycha knebel w usta młodej dziewczyny, którą na egzorcyzmy przywiózł ojciec, przekonany, że córkę opanował demon. „Chcesz się zabawić, to się zabawimy” – komentuje pomocnik. Widać, że kobieta, do której się zwraca, cierpi. Film wywołuje duże kontrowersje również w Kościele, bardzo źle został on odebrany np. przez ultrakatolicki portal Fronda. Dostrzega on tu wodę na młyn lewackich mediów, które dążą do wprowadzenia w Polsce zakazu przeprowadzania egzorcyzmów. „Film przedstawia rzekome egzorcyzmy, a w rzeczywistości patologiczne zachowania franciszkanów z Sycylii” – pisze Fronda. I podaje, że patronami prasowymi „tego szkodliwego dla katolicyzmu dokumentu” nie jest ani „Krytyka Polityczna”, ani „Fakty i mity”, tylko, „co jest szokujące i przerażające (bo świadczy o absolutnym braku odpowiedzialności katolickich wydawców), katolickie media: miesięcznik Egzorcysta, miesięcznik Civitas Christiana, KAI, TV Republika, radio Via, radio eM, Tygodnik eM, radio Profeto, Katolicka Bydgoszcz, Radio Warszawa”. „Fronda” dodaje jeszcze, że „według dystrybutora filmu ma to uzmysławiać widzom realność istnienia demonów – w istnienie demona na podstawie takiego filmu może uwierzyć tylko osoba, która na podstawie filmu »Kler« wierzy, że duchowni to chciwi alkoholicy i pedofile”. Warto wspomnieć, że od czasu historii Annelise Michel, która zmarła z głodu po przejściu dziesiątek rytuałów egzorcyzmów w roku 1976, niemieccy biskupi zakazali przeprowadzania egzorcyzmów. Ale w innych kościołach europejskich „popyt” na egzorcyzmy w ostatnich latach wyraźnie rośnie. Dystrybutorem filmu na Polskę jest Michał Konrad, były radny PiS na warszawskim Żoliborzu, który przedstawia się jako „wieloletni pomocnik egzorcysty”. W jednym z wywiadów mówił, że: „Jezusa trzeba zanosić wszędzie, zwłaszcza tam, gdzie jest Go najmniej. Myślę więc, że polityka jest właściwym miejscem”. Wspominał też swój udział w egzorcyzmach. „W 2002 roku uczestniczyłem w egzorcyzmie odprawianym nad 18-latką. Największym szokiem był moment, w którym diabeł przemówił przez nią męskim głosem”. Film jest reklamowany jako historia walki egzorcystów „o każdą udręczoną duszę”. Ma ukazać wysiłki kapłanów na Sycylii, próbujących nadążyć za rosnącym globalnym zapotrzebowaniem na egzorcyzmy kościelne. Przy okazji premiery filmu odbyła się zorganizowana przez KAI debata, w której udział wzięli między innymi: ks. Andrzej Grefkowicz – egzorcysta w archidiecezji warszawskiej oraz ks. profesor Andrzej Kobyliński – teolog i etyk z UKSW. Ks. prof. Kobyliński nie zostawia na dokumencie suchej nitki. „Straszny film, banalny, powierzchowny. Pokazuje, jak powraca pogaństwo, irracjonalność, analfabetyzm religijny. Jawna manipulacja. Czary, magia. Nie ma nic wspólnego z tym, co prezentuje Kościół katolicki” – mówi ks. profesor. Według niego, we współczesnym chrześcijaństwie — we wszystkich jego odłamach — funkcjonuje obecnie około 50 tys. różnych form egzorcyzmów. „Trochę chrześcijaństwa, magii, soli, modlitw”. Uważa, że to wpływ obrzędów magicznych z Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. W Polsce również religijność katolicka jest nasączana tymi wpływami — jak to nazwał — „doznaje uzielonoświątkowienia”. Oponuje mu egzorcysta ksiądz Grefkowicz twierdząc, że film przedstawia autentyczne przypadki opętania. Na pytanie Kobylińskiego, z czego czerpie tę wiedzę, odpowiada, że z wieloletniego doświadczenia, bo egzorcysta jest jak lekarz – starczy, że popatrzy i już wie, co komu dolega. Coraz więcej egzorcystów, zły duch naciera W ciągu ostatnich dwudziestu lat liczba egzorcystów w Polsce wrosła kilkudziesięciokrotnie. Obecnie ze złymi duchami w polskich duszach zmaga się ich stu pięćdziesięciu. Wypędzają z ludzi „demony homoseksualizmu” oraz „demony ezoteryzmu”. Egzorcyści doszukują się obecności złego ducha dosłownie wszędzie. W broszurze „Zagrożenia duchowe. Podstawy chrześcijańskiej walki duchowej” jej autor – egzorcysta, ksiądz Przemysław Sawa, widzi demona w ćwiczeniach judo, karate, nie zaleca też pośpiewywania popularnego utworu zespołu Big Cyc „Makumba” (bo słowo makumba oznacza czarną magię). Na indeks trafiły przygody Harry’ego Pottera i książki Paulo Coehlo. Sporządzona przez ks. Sawę lista zawiera także nazwy wielu zespołów rockowych. Słynny jest opisywany przez księdza Michała Olszewskiego kazus młodej dziewczyny, z której ten zakonnik wyganiał salcesonem ducha wegetarianizmu. Więcej o dokonaniach, którymi publicznie chwali się ksiądz Olszewski, napisał w Dużym Formacie Krzysztof Varga. Ksiądz Olszewski to nie byle kto. Pełni funkcję rzecznika Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji. W trakcie głoszonych rekolekcji opowiada na przykład, że dostaje esemesy od diabła, nawet z numeru 666 (prefix numeru jednej z popularnych linii komórkowych w Polsce), by zaraz przejść do tematów związanych z kłamstwem smoleńskim. Wśród egzorcystów jest to niewątpliwie egzemplarz kolekcjonerski. Naukowo-hobbystyczna ciekawostka w światku egzorcystów to postać księdza Piotra Glassa, który twierdzi, że na kościół przypuścił atak demon intelektu. Egzorcyzmy mogą szkodzić Można się z tego pośmiać, ale sprawa jest poważna. Według raportu chrześcijańskiego think tanku Theos z Wielkiej Brytanii egzorcyzmy mogą ludziom poważnie zaszkodzić, pogłębiając schorzenia psychiczne, z którymi potrzebujący trafiają do egzorcystów. Profesor Bogdan de Barbaro, psychiatra i psychoterapeuta, na łamach „Tygodnika Powszechnego” wyjaśniał popyt na egzorcystów coraz większą ilością przypadków zespołów dysocjacyjnych. co to są zespoły dysocjacyjne Zaburzenia dysocjacyjne zwane też konwersyjnymi, charakteryzują się częściową lub całkowitą utratą prawidłowej integracji pomiędzy wspomnieniami, poczuciem własnej tożsamości, bezpośrednimi wrażeniami i kontrolą ruchów dowolnych ciała (łac. dissociatio = rozdzielenie). Oznacza to, że osoba dotknięta konwersją może na jakiś, zwykle niedługi czas, utracić pamięć dotyczącą ważnych bieżących spraw (amnezja dysocjacyjna), odbyć podróż poza miejsce zamieszkania lub pracy i nie pamiętać tego (fuga dysocjacyjna), niemal całkowicie znieruchomieć w jednej pozycji bez reagowania na hałas, dotyk lub światło (osłupienie dysocjacyjne lub stupor dysocjacyjny), utracić zdolność wykonywania ruchów lub czucia (zwykle skórnego) w sposób przypominający chorobę fizyczną, w sytuacji gdy nie można stwierdzić jej obecności (dysocjacyjne zaburzenia ruchu i czucia), a nawet doznać drgawek przypominających napad padaczkowy lub częściowo utracić wzrok, słuch lub węch (drgawki dysocjacyjne, dysocjacyjne znieczulenie i utrata czucia zmysłowego). Dysocjacja może też przypominać stan owładnięcia przez inną osobowość, ducha, bóstwo czy „siłę” (trans i opętanie). Cechą wspólną zaburzeń dysocjacyjnych jest obecność wyraźnego objawu bez tzw. organicznego podłoża – dany objaw pojawia się mimo braku fizycznej choroby lub dysfunkcji ciała. Innymi słowy objaw ma czysto psychogenny charakter i ściśle wiąże się z trudnym wydarzeniem lub wydarzeniami jakich doświadczyła dotknięta nim osoba. Może też się wiązać z problemami, które w odczuciu danej osoby są nierozwiązywalne, z trudnymi do zniesienia okolicznościami lub zaburzonymi związkami z innymi ludźmi. Termin konwersja został wprowadzony przez Zygmunta Freuda, który zakładał, że objawy konwersyjne wskazują na obecność nieuświadomionego konfliktu w psychice. Dawniej zaburzenia z tej grupy określano jako histeryczne lub rodzaje histerii konwersyjnej. Obecnie unika się stosowania nazwy „histeria” ze względu na jej wieloznaczny i oceniający (negatywnie) wydźwięk, który pomija realne cierpienie przeżywane przez pacjenta. Zaburzenia dysocjacyjne dwukrotnie częściej dotykają kobiet, a w przypadku dzieci i młodzieży – nawet dziesięciokrotnie częściej chorują dziewczynki. Często współwystępują z nimi: depresja i zaburzenia lękowe. Bardzo istotne jest wykluczenie realnego, szczególnie neurologicznego podłoża objawów. Dolegliwości zaczynają się zwykle nagle i trwają krótko. W 95 prof. przypadków ustępują spontanicznie podczas hospitalizacji w ciągu 2 tygodni. Objawy utrzymujące się dłużej niż 6 miesięcy ustępują znacznie bardziej opornie. Jeśli objawy nie ustępują w sposób samoistny, wskazane jest podjęcie psychoterapii, której zasadniczym elementem jest uzyskanie wglądu w mechanizm powstawania objawów, w relacji terapeutycznej opartej na współpracy i zaufaniu. Wykazywanie że objawy są „zmyślone i nieprawdziwe” zwykle pogarsza ich stan i jest niewskazane, bardziej pomocne wydaje się poszukiwanie funkcji (znaczenia) objawów. Szczególnie pomocna w tym przypadku może być terapia psychodynamiczna zorientowana na zbadanie wewnątrzpsychicznych konfliktów i wyjaśnienie symboliki objawów. Niekiedy wspomagająco stosowane są także leki z grupy benzodiazepin. Należy jednak pamiętać, że ze względów bezpieczeństwa można je przyjmować jedynie krótkoterminowo i najlepiej z przerwami. W przeciwnym razie tracą one swoją skuteczność (zjawisko tolerancji), a zaczynają dominować działania niepożądane i pojawia się ryzyko uzależnienia. Źródło: Centrum dobrej Terapii „Opinia psychiatry bądź psychologa ma charakter doradczy” Egzorcyści nie mają jednak przygotowania, by rozpoznać zaburzenia psychiczne u osób, które zgłaszają się do nich o pomoc, albo — w przypadku dzieci — są doprowadzane przez rodziców. Bazują na doświadczeniu i radach starszych stażem egzorcystów. W „Wytycznych dotyczących posługi egzorcysty”, wydanych przez diecezję płocką, czytamy, że w sytuacjach wątpliwości zaleca się konsultację osoby cierpiącej z psychiatrą, przy czym lekarz powinien być osobą wierzącą i uznającą możliwość opętania za realną. Co ciekawe „ostateczną diagnozę dotyczącą realności opętania danej osoby stawia egzorcysta. Opinia psychiatry bądź psychologa ma charakter doradczy”. Guru egzorcystów, jezuita Aleksander Posacki, przyznaje, że statystycznie rzecz biorąc, większą grupę opętanych stanowią kobiety niż mężczyźni. Ksiądz Piotr Markielowski, były egzorcysta diecezji kieleckiej, konkretyzuje, że na dziesięć osób poddawanych egzorcyzmom przypada tylko jeden mężczyzna. Czarownica u 6-miesięcznego Patryka Egzorcyści nie prowadzą żadnych statystyk. Nic nie wiemy, kto do nich trafia i jak przebiegają egzorcyzmy. Egzorcyzmów nie można rejestrować i odbywają się one bez świadków. Co istotne znaczącą grupę klientów egzorcystów stanowią dzieci. Ojciec Karol Adamowicz, egzorcysta w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Radecznicy, w jednej z „Rozmów z egzorcystami”. /Warszawa 2016 r. Wydawnictwo Monumen/ opowiadał o sześciomiesięcznym Patryku, którego przywieźli do niego rodzice. „Proszę ojca, nie możemy sobie poradzić z dzieckiem! Strasznie płacze w dzień i w nocy. W dzień jeszcze dajemy jakoś radę, ale w nocy nie można spać, nie ma chwili odpoczynku i spokoju”. Ksiądz Adamowicz odprawił nad chłopcem kilka egzorcyzmów. Według księdza, który przepytywał ojca na temat syna, zachowanie chłopca należy przypisać działaniu czarownicy. „Czarownica utrzymuje kontakty z diabłem i odprawia czary. Współdziała z szatanem i potrafi zniszczyć człowieka”. Wstrząsające świadectwo nadużyć ze strony egzorcystów zawiera relacja Ireny. Dziewczyna opowiedziała mi o podziemiach kościoła gdzie stosowano wobec niej przemoc, przywiązywano ja do drewnianego stołu, wciskano krzyż w gardło i wlewano do ust wodę święconą, jednocześnie zatykając nos. Nadużycia i psychomanipulację widać też w głośnym dokumencie Konrada Szołajskiego „Walka z szatanem”. To obraz pełen przemocy zawierający sceny bliźniaczo podobne do praktyk stosowanych przez sycylijskich egzorcystów. Teolog, ksiądz Grzegorz Strzelczyk, modę na egzorcyzmy wiąże „z cofaniem się dużych religii instytucjonalnych”. Ich obecność doktrynalnie powinna eliminować zabobon, który „się bierze z atawizmów, myślenia magicznego”. Kościół nie wydaje się jednak być tym zainteresowany a patronat Katolickiej Agencji Informacyjnej dla filmu „Uwolnij mnie” zdaje się raczej potwierdzać tezę, że propaguje przemoc. Popyt na egzorcyzmy w USA Egzorcyzmy przeżywają zresztą obecnie również renesans w USA. O ile w 2011 r. funkcjonowało tam zaledwie 15 uznanych egzorcystów, dziś jest ich już ponad stu. Część komentatorów wiąże tę modę z osobą Franciszka, który pomimo stanowiska wielu teologów widzących w postaci diabła metaforę, upatruje w „Księciu tego świata”, realny byt. Mowa o tym w szczególności w adhortacji „Gaudete et Exsultate”. Według papieża bycie chrześcijaninem oznacza codzienną walkę z diabłem, Franciszek przestrzega, by nie nawiązywać z nim dialogu. Ekspansja zielonoświątkowców Ksiądz profesor Andrzej Kobyliński modę na egzorcyzmy wiąże z pentekostalizacją. Chodzi o ekspansję wspólnot zielonoświątkowych oraz przekształcanie Kościołów chrześcijańskich w jedną synkretyczną odmianę chrześcijaństwa charyzmatycznego w wymiarze globalnym. Wyznawcy pentekostalizmu są nazywani w Polsce zielonoświątkowcami z uwagi na najważniejsze dla nich wydarzenie – Zesłanie Ducha Świętego jako początek Kościoła, które w Biblii ( 2,1) określane jest jako Zielone Święta. Święto jest obchodzone 49 dnia po niedzieli zmartwychwstania. Obecnie liczbę chrześcijan zielonoświątkowych szacuje się na 600-800 milionów, a w 2025 będzie to już miliard. Gdy chodzi o rzeczywiste praktykowanie religii, a nie tylko formalną przynależność kościelną, już dzisiaj zielonoświątkowcy są największym wyznaniem chrześcijańskim Pentekostalizacja dotyczy katolików, metodystów, baptystów, anglikanów, chrześcijan ewangelikalnych itp. Żeby nie tracić wiernych, katolicy przyjmują zielonoświątkowe metody ewangelizacji. Charyzmatycy nawracają Polaków Kobyliński uważa, że przełomowy w tej swoistej transformacji kościoła katolickiego w Polsce w kierunku zielonoświątkowym był rok 2007 r. kiedy to zaczęto zapraszać nad Wisłę egzorcystów, którzy w ostatnich dziesięciu latach podbili polski kościół, gromadząc na stadionach, przed odbiornikami radiowymi i telewizyjnymi wiele milionów słuchaczy. Najbardziej znani z nich to Gloria Polo z Kolumbii, James Manjackal i Jose Maniparambil z Indii, Maria Vadia z USA, John Bashobora z Ugandy, Myrna Nazzour z Syrii,włoscy duchowni Antonello Cadeddu i Enrico Porcu. W rekolekcjach, które głoszą, sporo uwagi poświęcają zwycięstwu Chrystusa nad śmiercią, którą przyniósł grzech. W nauczaniach, które ściągają tłumy, wiele mówi się też o szatanie przedstawionym jak realny byt. Poruszające są świadectwa ich nawrócenia. W zasadzie każde z nich opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem. Co istotne, odwołując się literalnie do tego o czym mowa w ewangelii, mówią że Chrystus uzdrawia natychmiast. Tak jak miało to miejsce na przykład w przypadku uzdrowienia trędowatego (Mk 1, 40-45), opętanego (Łk 8, 31-38) czy córki Jaira (Łk 8, 40-56). Informację o rekolekcjach zawierają właśnie ten przekaz „ Jezus uzdrawia”, „Jezus działa”. To bardzo atrakcyjna perspektywa dla kogoś, kto boryka się na co dzień z kłopotami ze zdrowiem, relacjami, niską samooceną czy nałogami. Fundamentalizm zaburzeniem psychicznym? Charyzmatycy widzą w tych przypadkach działanie złego ducha. Ludzie szukają łatwych rozwiązań. Tak fenomen egzorcyzmów opisuje psycholog dr Igor Pietkiewicz z Uniwersytetu Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, który bada zjawisko nagłych zmian zachowania i tożsamości przypisywanych opętaniu. Naukowiec przyznaje, że chociaż Watykan zaleca konsultacje kliniczne, poprzedzające egzorcyzmy, nie wszyscy egzorcyści je polecają Według neurologa z Uniwersytetu w Oksfordzie, KathleenTaylor, religijny fundamentalizm może wkrótce być rozpoznawalnym „zaburzeniem psychicznym” – uleczalnym jako choroba. Egzorcyści kontra psychologia W ostatnim czasie egzorcyści stawiają się kontrze do psychologii. Miesięcznik „Egzorcysta” reklamuje książkę Anny Wasiukiewicz: „Niebezpieczna psychologia”. W zapowiedzi czytamy o pionierach psychologii: „Wszyscy byli ateistami i na ogół wywodzili się z rodzin protestanckich lub żydowskich. Byli rewolucjonistami, którzy za cel stawiali sobie walkę z religią, Kościołem, oraz tradycyjną moralnością”. Artur Nowak Adwokat, publicysta i pisarz. Współautor książki „Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos” o ofiarach księży pedofilów, autor „Kroniki opętanej” – historii egzorcyzmowanej nastolatki oraz „Dzieci, które gorszą”, w której oddaje głos dzieciom i partnerkom kapłanów. W swojej praktyce adwokackiej wielokrotnie reprezentował pokrzywdzonych w sprawach, dotyczących pedofilii. WPROWADZENIEZgromadzenie w jednej publikacji świadectw egzorcystów oraz osób uwolnionych, sprawia, że książka „Rozmowy z egzorcystami. Część druga” stanowi doskonałą okazję do przyjrzenia się z bliska „działaniu” i skuteczności łaski Bożej. Wspólnym elementem prezentowanych wypowiedzi, jest poczucie realizmu zagrożeń duchowych oraz ostrzeganie przed zorganizowanymi i zaplanowanymi działaniami ośrodków i stowarzyszeń, które oprócz stosowania praktyk okultystycznych i wiedzy ezoterycznej, jawnie występują przeciwko Chrystusowi i temu, na czym opiera się wiara w Niego jako jedynego Zbawiciela Chrystusa i Jego Ewangelii jest obowiązkiem chrześcijan, bo Dobra Nowina jest źródłem wolności od grzechu, Szatana i lęku przed śmiercią. Dziś obserwuje się w niektórych krajach niebezpieczną tendencję wśród ewangelizatorów, by mówić tylko o tym, co nie wystawiałoby mówiących – w oczach świata - na śmieszność. Taka autocenzura jest w gruncie rzeczy poddaniem się „duchowi tego świata”, który życie doczesne uznaje za jedyny horyzont godny uwagi. W świecie jest wiele zła czynionego w sposób zamierzony i świadomy, o czym mówią pisma Nowego Testamentu, poprzez wprowadzenie symbolicznej postaci Antychrysta. Z przedstawionych świadectw egzorcystów możemy się dowiedzieć o następstwach nieświadomego wchodzenia w obszar zagrożeń, ale też o licznych formach podstępnego ich świadectwa łączy ta sama pozytywna perspektywa Boga wyzwalającego, który udziela się za pośrednictwem posługi Kościoła, by nieść ludziom potrzebującym dar wolności od zniewoleń. Mamy w nich również do czynienia z pozytywną wiedzą teologiczną w kwestii walki duchowej, mimo iż dotyczą one wprost negatywnych doświadczeń wpływów demonicznych i – a nie pierwszoplanowym elementem – są manifestacje demoniczne; tak powinniśmy podchodzić zwłaszcza do relacji egzorcystów. Zwróćmy też uwagę, że egzorcyści traktują swoją posługę jako manifestację mocy Chrystusa Wyzwoliciela, który w konkretnych miejscach i za pośrednictwem modlitwy konkretnych szafarzy uwalnia ludzi potrzebujących pomocy. Tu wyłania się istotna różnica chrześcijańskiego podejścia do egzorcyzmów w stosunku do motywu sensacji obecnego w mediach modlitwy o uwolnienie jest rodzajem wywierania przymusu na demonach, by się ujawniły i pozostawiły w spokoju osoby zniewolone lub opętane. Tak zwane manifestacje demoniczne są podobne do samoobrony zdemaskowanej bestii, gdyż zawsze po ujawnieniu ich obecności, demony znajdują się na straconej pozycji. Oczywiście postronnego obserwatora może przerażać to, co demon wyprawia z ludzkim ciałem, psychiką, a zwłaszcza z głosem, ale dla egzorcystów jest to znak napierania ze strony Ducha Świętego, mocą którego Jezus zawsze wyrzucał złe duchy. Dla samych egzorcystów posługa ta jest zazwyczaj źródłem umocnienia wiary i przemiany ludzie w odniesieniu do egzorcyzmów mają tendencję do tworzenia dwóch interpretacji skrajnych: jedni widzą zło wszędzie, inni nie widzą go nigdzie; jedni przeceniają możliwości szatana, inni je zupełnie bagatelizują. Egzorcyści krytykują „automatyzm” duchowy, dlatego podkreślają potrzebę stałej współpracy z Chrystusem oraz pogłębiania swojej wiary przez modlitwę, korzystanie z sakramentów i uczynki miłosierne. By jednak nie dojść do obsesji na punkcie stałych zagrożeń, konieczne jest zbudowanie właściwej perspektywy życia duchowego, opartej na wierze, że historia zna tylko jednego Zwycięzcę – lektura tej książki zachęci nas do mądrego życia i napełniania się Duchem Świętym, abyśmy nigdy nie mieli wątpliwości, że „nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg” (Łk 18, 19) i że On jest naszym jedynym Zbawicielem Krzysztof Guzowski,teolog, profesor nadzwyczajny KULO. KAROL ADAMOWICZ OFM O TYM, CZY MOŻEMY POZNAĆ STAN DUSZY PO ŚMIERCI ORAZ O TYM, ŻE NIE WOLNO WYWOŁYWAĆ DUCHÓWZ o. Karolem Adamowiczem OFM, egzorcystą w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Radecznicy, rozmawia dr Paweł SokołowskiJak to się stało, że został Ojciec egzorcystą?Kiedy byłem w Hrubieszowie, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, bp Jan Śrutwa, zwrócił się do gwardiana, aby wyznaczył kogoś na egzorcystę. Gwardian zapytał mnie, czy nie podjąłbym się tej posługi. Zgodziłem się. 7 lipca 2003 roku bp Śrutwa udzielił mi nominacji na egzorcystę. W moim posługiwaniu zdarzają się różne przypadki, ale zawsze korzystałem z dorobku wielkiego włoskiego egzorcysty, Gabriele’a Amortha, który niósł tę posługę ponad 40 lat. Przypadki, jakie on opisał, są dla mnie bardzo jakim wieku był najmłodszy egzorcyzmowany?Najmłodszy egzorcyzmowany miał sześć miesięcy. Kiedyś przyjechało do mnie młode małżeństwo. Przywieźli swoje pierwsze dziecko – półrocznego Patryka. Pytam się rodziców, czemu do mnie przyjechali. Słyszę w odpowiedzi: Proszę ojca, nie możemy sobie poradzić z dzieckiem! Strasznie płacze w dzień i w nocy. W dzień jeszcze dajemy jakoś radę, ale w nocy nie można spać, nie ma chwili odpoczynku i spokoju. Odprawiłem nad dzieckiem egzorcyzm. Przez pół roku małżeństwo to nie przyjeżdżało. Sytuacja się uspokoiła. Potem jeszcze przez trzy razy byli u mnie razem z dzieckiem. Po trzecim egzorcyzmie wszystko wróciło do normy. Po jakimś czasie przyjechał do mnie ojciec tego dziecka, ale w zupełnie innej sprawie. Mężczyzna przypomniał sobie, że ciotka jego ojca zajmuje się czarami. Wówczas dałem mu radę, by poprosił tę kobietę, aby zostawiła go w jest to przykład działania czarownicy… A co charakteryzuje działalność tego typu osoby?Tak, to działanie czarownicy. Czarownica utrzymuje kontakty z diabłem i odprawia czary. Współdziała z Szatanem i potrafi zniszczyć człowieka. Czarownice nie czynią dobra, lecz zło. Jej celem jest unicestwienie osoby tego typu sytuacja może zdarzyć się w rodzinie, tak jak w przypadku, który Ojciec przytoczył?Tak, może. Czarownica nie ma względu na żadne coraz więcej ludzi sceptycznie podchodzi do wiary, często odchodzi od Kościoła, nie żyje według Bożych przykazań. Paradoksalnie ludzi ci w jakiś sposób dążą do tego, by potwierdzić istnienie świata nadprzyrodzonego i wywołują duchy. Czasami robią tak dla zabawy, niekiedy z ciekawości…Kiedyś poproszono mnie, abym wygłosił referat w szkole średniej w Zamościu. Po referacie podeszły do mnie trzy dziewczyny i pytają: Proszę ojca, wywoływałyśmy duchy. Jeden z duchów powiedział: Zginiesz! Czy to prawda? Odpowiedziałem: To prawda. Duchy nie kłamią. Może zginąć ta osoba z waszej grupy, która wam przewodzi. Może to nastąpić w wyniku wypadku samochodowego, a może w wyniku zna Ojciec dalszy ciąg tej historii?Niestety, zatem ludzie wywołują duchy?Wydaje się, że trzeba ludzi ustrzec od niewiary w życie po śmierci. Być może tutaj jest jedna z przyczyn zainteresowania kontaktami z duchami jako z rzeczywistością, która naprawdę duchów jest przez Kościół oceniane wolno wywoływać duchów. Kościół święty zabrania tego. Tymczasem młodzież szuka atrakcji, zabawy. Nie tędy jest największe zagrożenie, które płynie z wywoływania duchów?Jeśli człowiek wywołuje duchy, istnieje prawdopodobieństwo, że wejdzie w relację ze złym duchem, z nie wiemy, z kim mamy tak naprawdę do czynienia, nie jesteśmy w stanie tego poznać. Ale jeśli mamy kontakt z duszą potępioną, to zapewne jest to kontakt z diabłem. Dusza potępiona jest zależna od Szatana. A wtedy taka dusza potrafi zrujnować ludzkie życie. Kościół naucza o trzech „miejscach” dla zmarłych: niebo, czyściec i piekło. Przywoływany przeze mnie Gabriele Amorth – na podstawie swojego osobistego doświadczenia – wskazuje na coś jeszcze. Jego zdaniem istnieją dusze błąkające się i dusze przewodników. Mówi, że najgorsze są dusze przewodników. Taka dusza potrafi „uczepić się” czy „wcielić się” w człowieka. Podkreślam, że jest to jednak jedynie prywatna opinia Gabriele’a Amortha, a nie nauczanie Kościoła. Trzeba o tym przychodzi do nas dusza dobra – oczywiście, nie wskutek wywoływania duchów, lecz na podstawie Bożego przyzwolenia, ona nas nie dobra, zbawiona, nie robi krzywdy człowiekowi. Dusza potępiona może natomiast spowodować zło na całe w wyniku wywoływania duchów może dojść do opętania?Tak. To są bardzo tragiczne skutki. Opowiem pewien przykład, choć nie dotyczy on bezpośrednio opętania. Kiedyś w jednej parafii prowadziłem rekolekcje. Przychodzi do mnie pewna kobieta i prosi, abym pojechał z Komunią Świętą do jej męża. Przyjechał po mnie samochodem sąsiad tej parafianki. Na miejscu wyspowiadałem męża tej kobiety, a potem udzieliłem mu Komunii Świętej. Po powrocie proboszcz pyta mnie o to, jak zachowywał się kierowca. Mówię: Trudno mi to stwierdzić, ponieważ w jedną stronę jechaliśmy z Panem Jezusem i nie rozmawialiśmy, a z powrotem też jakoś nie było rozmowy. Wtedy proboszcz powiedział mi, że kierowca, z którym jechałem, w młodości wywoływał duchy. Kontakt z nimi wpłynął na niego negatywnie. Przytępione zostały jego władze umysłowe, ma także problemy z co ze snami? Wiele osób, zwłaszcza po śmierci swoich bliskich, mówi, że śni im się osoba zmarła. Czy można powiedzieć, że zmarli nas ostrzegają?Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Należy zapytać, w jakiej postaci ukazuje się ta dusza i czego sobie życzy. Na pewno nie zaszkodzi modlitwa za taką duszę. Czasami zmarły przedstawia osobie żyjącej stan, w jakim się oznacza to, że możemy poznać stan, w jakim znajduje się dusza po śmierci człowieka?Tak, ale tylko dzięki boskiemu przyzwoleniu. Bóg pozwala poznać stan osoby zmarłej po śmierci – tego, czy potrzebuje naszej pomocy. Nie wolno nam jednak samowolnie podejmować inicjatywy kontaktu z duszami zmarłymi. Gdy człowiek samowolnie wchodzi w świat duchowy, nadprzyrodzony, naraża sienie na atak złych zmarli mogą nas ostrzec przed złem?Dusze czyśćcowe, korzystając z Bożego miłosierdzia, mogą nam pomagać, a także mogą nas strzec. One odwdzięczają się nam za naszą modlitwę. Podobnie dzieje się z duszami zbawionymi – one nie potrzebują już naszej modlitwy, ale odczuwają wobec nas wdzięczność za modlitwy, jakie Bogu za nich ludziom mogą ukazywać się dusze, które już cieszą się widzeniem uszczęśliwiającym, czyli są w niebie, bądź dusze, które znajdują się w czyśćcu, albo dusze potępione?Mogą, choć nic nie dzieje się bez rozporządzenia boskiej duchy zmarłych pojawiają się żyjącym?Szukają ratunku. Korzystając z miłosierdzia Bożego, przychodzą do bliskich i proszą ich o pomoc. Ich nękania mają charakter upominający się – dusza upomina się o duszom, które przychodzą do nas po pomoc, towarzyszą pewne nietypowe zjawiska. Czy zna Ojciec takie przypadki?Tak, znam. Oto jeden z nich. Spod Biłgoraja zadzwoniła kobieta. Prosi, żeby przyjechać, bo nie może normalnie mieszkać w domu. W nocy ktoś chodzi po strychu, drzwi same się otwierają i zamykają. Kiedyś – opowiada – robiła wieczorem sałatkę. Talerz z jednego końca stołu przesunął się na drugi koniec. Kiedy postawiła talerz na poprzednim miejscu, sytuacja się powtórzyła. Czasami – twierdzi – z kredensu spadnie szklanka czy kubek. Mówi: Proszę ojca, tu nie da się mieszkać! No to pytam ją: Kto ostatnio umarł w rodzinie? Mówi, że ojciec. Pytam dalej: Kiedy umarł ojciec? Odpowiada: Pół roku temu. Dopytuję: A od kiedy zaczęły dziać się takie rzeczy? Kobieta twierdzi, że wszystko zaczęło się zaraz po śmierci ojca. W takim razie mówię do niej: Tych „psot” nikt inny nie urządza, tylko ojciec. Szuka ratunku! Z dalszej rozmowy dowiedziałem się, że ojciec tej kobiety nie prowadził przykładnego życia. Chodził do Kościoła, ale dwa razy w roku – na Boże Narodzenie i na Wielkanoc. Trudno powiedzieć, czy i kiedy był u spowiedzi, ponieważ w pierwszy dzień tych świąt z reguły kapłani nie spowiadają. W takiej sytuacji trzeba zamówić Mszę Świętą i modlić się za tego zmarłego ojca do skutku. Wtedy wszystko powróci do normalnego jakiś inny przykład?Zza Biłgoraja dzwoni kobieta, która mówi, że zmarł jej mąż i w domu straszy. Całą noc świeci w domu światło – tak się boi. Pojechałem tam i poświęciłem dom. Przez pół roku kobieta się nie odzywała. Nagle dzwoni i mówi, że znowu dzieje się to samo. Ponownie do niej pojechałem i poświęciłem dom, w którym mieszkała. Nie odzywała się przez rok. Po roku dzwoni i znowu prosi o pomoc. Pojechałem tam trzeci raz. Wtedy zacząłem wypytywać o jej męża: jakim był człowiekiem?, jakie życie prowadził?, czy chodził do Kościoła? Kobieta mówi, że mąż pracował w gminnej spółdzielni, gdzie był magazynierem. W niedzielę ona sama szła do Kościoła, bowiem mąż szedł razem z nią tylko do sklepu, który był po drodze, i tam już zostawał. Zatem zmarły teraz dawał jej znaki, że potrzebuje jej Ojciec o licealistkach, które wywoływały duchy. A czy zna Ojciec inny tego typu przypadek?Dwanaście lat temu byłem w Stanach Zjednoczonych. Za pośrednictwem jednego redemptorysty zgłosiła się do mnie kobieta, która mówi, że duchy ciągle ją nawiedzają i że nie może już z tym wytrzymać. Jak się okazało, przyczyną tego stanu była książka o wywoływaniu duchów. Nie sama książka, rzecz jasna, tylko fakt, że ta kobieta wywołała duchy. Nie umiała jednak tego cofnąć. Dlatego wywołane przez nią duchy zostały przy niej i dręczyły ją. Wiele razy były nad nią odprawiane egzorcyzmy, zanim złe duchy odeszły. Wiele razy odprawiłem też za tę kobietę Mszę Ojciec sam doświadczył podobnej sytuacji?Pewnego razu jechałem na zjazd do Częstochowy. Było to przed południem, gdzieś około godz. 11. Widzę na przystanku trzech mężczyzn. Jeden z nich macha ręką, abym się zatrzymał. Myślę sobie: Jadę sam, zatrzymam się i zabiorę ich. Tak też zrobiłem. Odmawiałem właśnie różaniec – pozostał mi jeszcze jeden dziesiątek do dokończenia, więc poprosiłem pasażerów, by na razie nie rozmawiali. Mężczyzna, który usiadł obok mnie, miał dużą tubę. W pewnym momencie pyta mnie, gdzie jadę. Odpowiadam mu, że jestem egzorcystą i jadę na zjazd egzorcystów. On na to mówi, że też się tą materią zajmuje. Mówi, że jedzie do Kielc, bowiem chce oclić obraz, który ma w tubie, a potem wysłać go do polskiego Kościoła do trakcie rozmowy okazało się, że ten mężczyzna wywoływał kiedyś ducha swojej zmarłej żony. A po co to pan robił? – zapytałem. Człowiek ten twierdził, że chciał zrobić żonie przyjemność, a ponadto pragnął przeprosić ją za swoje zachowanie. Mówię mu: Jak chce pan zrobić żonie przyjemność, proszę zamówić za nią Mszę Świętą, odmówić różaniec. To będzie prawdziwa radość dla żony, kiedy będzie pan się modlił za jej człowiek ten wywołał ducha księcia niemieckiego, który zginął w bitwie nad Połtawą w 1709 roku w czasie wojny północnej. Zrobił to po to, ponieważ – jak twierdził – chciał wiedzieć, jak zginął ten książę. W tym momencie zaczyna mi się psuć samochód. Od strony kierowcy coś tłucze się w kole. Zaniepokojony zatrzymałem się. Sprawdzam koła. Wydaje się, że wszystko w porządku. Zacząłem powoli jechać. W Kielcach podjechałem do jakiegoś serwisu samochodowego. Tam mówię mechanikowi, co się dzieje. Po dziesięciu minutach mechanik przychodzi do mnie i mówi, że szpilki w kole od strony kierowcy były odkręcone. Dalsza droga przebiegała już bez problemów. Kiedy wróciłem z Częstochowy, powiedziałem wikaremu, który opiekował się tym samochodem, że szpilki w kole były odkręcone. A on odpowiedział, że to niemożliwe, ponieważ przed moim wyjazdem sprawdzał samochód i był on całkowicie sprawny. Tak sobie wtedy pomyślałem, że to pewnie duchy, o których rozmawiałem w czasie podróży, przyczyniły się do tej co z osobami tragicznie zmarłymi? Czy one przychodzą do swoich domów i proszą o pomoc domowników?Wydaje się, że tak, choć niekiedy ich oddziaływanie bywa znaczy?W Biłgoraju powiesił się ojciec. „Woła” syna. Za dwa tygodnie powiesił się syn. Zostawił on żonę, która była w ciąży. Są to przypadki „pociągające”. Inna sytuacja: gdzieś niedaleko powiesił się 14-letni chłopak. Niedługo potem 15-letni brat został odcięty od liny, na której chciał się powiesić. Teraz dorośli nieustannie go pilnują, by nic złego sobie nie tego, co Ojciec mówi, zmarli dają o sobie znać w różny sposób. Czy choroba może być efektem kontaktów z nimi?W 2004 roku przyjechało do mnie małżeństwo razem z matką żony. Szukają ratunku. Twierdzą, że Aneta – tak miała na imię żona – jest chora. Poleciłem im udać się do lekarza, a nie do egzorcysty. Oni na to odpowiedzieli, że Aneta była już u pięciu lekarzy, ale żaden z nich nie może postawić właściwej diagnozy. Kobieta często choruje, ma depresję, a dodatkowo biegunkę. Sytuacja jest taka, że nie może nawet zaprowadzić młodszego dziecka do przedszkola. Pytam o szczegóły. Stan taki – opowiada – trwa cały dzień i noc. Sugeruję wówczas opętanie i dopytuję o jego przyczyny. Aneta mówi, że wszystko zaczęło się od śmierci jej stryja. Ciało było w domu. Pytam ją dalej o to, jakie stryj prowadził życie. Początkowo – opowiada – wierzył, ale z czasem wyrzekł się wiary, przestał chodzić do Kościoła, wyśmiewał duchowieństwo, mówił, że Kościół to wymysł kleru, a wreszcie twierdził, że nie ma żadnego Boga. W pewnym momencie zaczął chorować. Żona i dzieci sugerowali, aby się wyspowiadał i przyjął Komunię Świętą, lecz stryj się zarzekał: Nie potrzebuję księdza! Nie chcę! Nie wierzę! Umarł bez spowiedzi i Komunii rozmowie z Anetą zrobiłem nad nią egzorcyzm, a ponadto miałem odprawić w jej intencji Mszę Świętą. Pamiętam, że miała zostać odprawiona 15 października o godz. Po kilku dniach Aneta dzwoni do mnie i pyta, czy Msza Święta jest nadal aktualna. Mówię, że tak i zapraszam, żeby wszyscy przyjechali. A potem pytam ją o to, jak się czuje i jak choroba. Na to kobieta mówi: Nie ma już choroby. Stryja w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego, w którym Ojciec odprawia Msze Święte o uzdrowienie i uwolnienie. Jakie jest zainteresowanie tego typu modlitwą?Zainteresowanie jest duże. Bierze się ono stąd, że wielu ludzi, zwłaszcza młodych, niejako z nudów czy – jak mówiliśmy – dla zabawy bądź z ciekawości wywołuje duchy, nawiązuje kontakt ze złymi mocami. Z tej przyczyny, choć nie tylko, wynika potrzeba pomocy takim osobom. One same sobie z tym nie poradzą. Od jakiegoś czasu znacząco zwiększa się liczba tych, którzy biorą udział w nabożeństwach o uzdrowienie i są to Msze o uzdrowienie z choroby cielesnej, czy raczej o uwolnienie z mocy zła?Chodzi o uzdrowienie całego człowieka, a więc duszy i ciała. Msza Święta jest skuteczna w obu cel Mszy Świętej o uwolnienie jest taki sam, jak cel egzorcyzmu, tzn. chodzi tu o wybawienie człowieka od wpływów Eucharystia została ustanowiona przez Chrystusa i stanowi najdoskonalszą modlitwę Kościoła. Przez ten sakrament Chrystus usuwa wszystko, co człowieka może oddzielać od Boga lub osłabiać jego relację. Z kolei egzorcyzmy są sakramentaliami i jako takie są ustanowione przez Kościół dla uproszenia łask i oddalenia wpływów złych duchów. Sakramenty są od Boga nakazane i potrzebne do zbawienia, sakramentalia zaś zaleca Kościół tylko jako pożyteczne w konkretnych sytuacjach duchowych i życiowych zarazem. Choć pomagają uwolnić się od wpływów złego ducha, egzorcyzmy pozostają niejako na niższym Msze Święte o uzdrowienie i uwolnienie bywają kojarzone z uczestnictwem w nich pewnych grup charyzmatycznych. Podczas takich Eucharystii zdarzają się omdlenia i inne zjawiska… U niektórych ludzi budzi to tego typu przypadki, a więc np. to, że jedna czy kilka osób „wywraca się”, zdarzają się. „Spoczynki” czy „upadki” mogą być spowodowane przez Ducha Świętego, ale gdy dana osoba jest pod zbyt silnym wpływem złego ducha, on może z kolei chronić osobę opanowaną przed łaską Ducha Świętego, a wówczas „upadek” może być spowodowany przez siłę Mszach Świętych o uzdrowienie i uwolnienie działa sam Na takich Eucharystiach dzieją się rzeczy niezwykłe! To jest sprawa działania łaski Bożej. Nabożeństwa o uzdrowienie i uwolnienie organizuje się po to, by ludziom pomóc, by ich uzdrowić, umocnić. Ale zawsze działa tu tylko Bóg. Wydanie nr 33 z 2016 r. (2016-08-17) W czwartek (18 sierpnia) w Klasztorze Ojców Bernardynów w Radecznicy zmarł ojciec Karol Adamowicz. Zakonnik miał 82 lata. Urodził się 8 stycznia 1934 r. w Białowoli pod Zamościem. Święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1978 r. W diecezji zamojsko-lubaczowskiej posługę pełnił od 2001 roku, najpierw z parafii pw. św. Stanisława Kostki Hrubieszowie, a później w Radecznicy. 8 lipca 2003 r. został mianowany przez Biskupa Jana Śrutwę diecezjalnym egzorcystą. Posługę tę wypełniał do końca swego życia. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona w Bazylice Mniejszej w Radecznicy w poniedziałek (22 sierpnia) o godz. 11. Po zakończeniu eucharystii ciało duchownego zostanie złożone w grobowcu OO. Bernardynów w Radecznicy. Komentarze Bardzo serdeczny człowiek i bardzo dobry gospodarz sam brał się za panie nad jego duszą. WSPANIAŁY KAPŁAN, DZIĘKUJĘ CI PANIE BOŻE ZA OJCA KAROLA ŚWIĘTY CZŁOWIEK. Bardzo pożądny kapłan zakonnik kilka razy byłam u niego zawsze uśmiechnięty z poczuciem humoru Dziękuję Ci ojcze Karolu za to że moglam Cię spotkać na swojej drodze Pokój jego duszy Amen Przez wiele lat znałam go dobrze i wiele razy z nim i miły człowiek..bardzo skromny..pokój jego duszy.. Ojciec Oleszek teraz będzie wypędzał diabły egzorcysta diecezjalny numer dwa i teraz kto bedzie wyganial diably To był wspaniały kapłan, wielu osobom więcej osób zajmuje się okultyzmem, jego pomoc była w wielu sytuacjach ktoś mówi, że egzorcyzmy to średniowiecze, to znaczy tylko tyle, że ma wiedzę z epoki średniowiecza. Zrobiono go egzorcystą. Czyli był nadwornym czarownikiem. Średniowiecze Wieczny odpoczynek racz MU dać Panie, a światłość wiekuista niechaj MU świeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen. OJCZE KAROLU. Dziękuję Ojcu za dobroć, pomoc duchową, serdeczność. Tyle miłości płynęło z Ojca do Ojca przyjeżdżać po poradę, nigdy ojcze nie odmówiłeś, zawsze byłeś pomocny. Dziękuję OJCZE, byłeś wspaniałym egzorcystą. POKÓJ TWOJEJ DUSZY. Wieczny odpoczynek racz MU dać Panie, a światłość wiekuista niechaj MU świeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen. Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem Sklep Audiobooki i Ebooki Ebooki Religie i wyznania Oceń produkt jako pierwszy Wydawnictwo: Monumen Liczba stron: 64 Rozmiar: 1,4 MB Data premiery: 2016-08-02 Wszystkie formaty i wydania (3): Cena: Oferta : 10,00 zł 10,00 zł Produkt cyfrowy Opłać i pobierz Najczęściej kupowane razem Opis Opis Jak przekonuje o. Karol Adamowicz OFM, egzorcysta w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Radecznicy: „Jeśli człowiek wywołuje duchy, istnieje prawdopodobieństwo, że wejdzie w relację ze złym duchem, z Szatanem. (...) Dusza potępiona jest zależna od Szatana i potrafi zrujnować ludzkie życie”. Często wywoływanie duchów zaczyna się bardzo niewinnie na koloniach czy letnich obozach. Jednak duchowe konsekwencje takiej „zabawy” mogą ciągnąć się później za nami całymi latami. Z praktyką wywoływania duchów spotykamy się również kilkanaście razy na kartach Biblii. Autorzy natchnieni jednoznacznie podkreślają, że obrzęd wywoływania duchów stanowi praktykę niebezpieczną dla życia duchowego człowieka, a samo uczestniczenie w nim grozi surowymi sankcjami."Wiele tego rodzaju historii słyszałem od wiarygodnych osób. Prawdziwy kontakt z duszą zmarłego będzie miał miejsce wtedy, jeżeli nastąpi z inicjatywy owej duszy i za pozwoleniem Bożym. Czym innym jednak jest wywoływanie ducha i porozumiewanie się z nim. Należy sądzić, że w takim przypadku nie nawiązuje się kontaktu z duszą osoby zmarłej, lecz ze złym duchem, który w ten sposób pragnie wpływać na człowieka i nim manipulować”.ks. prof. Andrzej Kowalczyk egzorcysta Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1128037819 Tytuł: Wywoływanie duchów. Niewinna zabawa? Autor: Opracowanie zbiorowe Wydawnictwo: Monumen Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 64 Data premiery: 2016-08-02 Rok wydania: 2016 Format: EPUB UWAGA! Ebook chroniony przez watermark. więcej › Liczba urządzeń: bez ograniczeń Drukowanie: bez ograniczeń Kopiowanie: bez ograniczeń Indeks: 20007706 Recenzje Recenzje

o karol adamowicz egzorcysta